Tuż po założeniu własnej firmy – niezależnie od tego, z jak dużą pasją będziemy do tego podchodzili i jak dobrej jakości produkty będziemy oferowali – stajemy przed nie lada zagwozdką. W jaki bowiem sposób trafić do nowych klientów? Wiadome jest, że z naszych usług skorzysta rodzina czy najbliżsi znajomi. Tak naprawdę jednak nie możemy, a raczej nie powinniśmy polegać wyłącznie na nich. W związku z tym w końcu musimy zainteresować się światem reklamy i marketingu, a niedługo po tym spróbować swoich sił w promowaniu własnego biznesu.
Jakie mamy opcje?
Jako że żyjemy w XXI wieku, kiedy to Internet wiedzie prym w każdej gałęzi biznesu, rozsądne byłoby zainwestowanie w pozycjonowanie. Na jego efekty trzeba jednak długo czekać – a nie zawsze mamy ten czas i pozwalający nam na to komfort finansowy. Znacznie łatwiejsza okazuje się być reklama bezpośrednia, która niejednokrotnie niemal od razu przekłada się na tak zwane “konwersje”, czyli rzeczywistych klientów, którzy zdecydują się na skorzystanie z naszej oferty. Choć tutaj do niedawna prym wiodły ulotki reklamowe (przede wszystkim ze względu na ich niską cenę i łatwość w rozdawaniu), teraz trzeba pójść krok dalej i wydać więcej z nadzieją na pozyskanie wartościowego klienta. Zastanówmy się więc nad parasolami z naszym logo, długopisami, lampkami LED czy nawet ozdobami świątecznymi, które niedługo wejdą w użycie. Na gadżet nada się wszystko, co da się ozdobić naszym brandingiem – wystarczy wybrać odpowiednią dla naszej branży rzecz.
Co musimy wiedzieć jeszcze przed?
Jeszcze zanim zdecydujemy się na konkretną opcję reklamy, musimy określić budżet, jaki zamierzamy na nią przełożyć oraz założyć jakiekolwiek cele. Podczas gdy to pierwsze jest oczywiste, drugie pozwoli nam na określenie skuteczności kampanii. Zacznijmy od małych kroczków, skupiając się na rozdawaniu materiałów promocyjnych tylko określonej grupie ludzi (dobieranej na podstawie wieku, płci czy zainteresowań) – jeżeli odbiór będzie pozytywny to znaczy, że wybraliśmy odpowiednie gadżety reklamowe oraz sposób ich dystrybucji, który też jest tutaj nie bez znaczenia.