Wolno ładująca się strona internetowa to koszmar każdego administratora stron internetowych. Jeśli strona się wolno ładuje to ma to negatywny wpływ na SEO (pozycjonowanie strony w wynikach wyszukiwania) oraz na wrażenia internautów odwiedzających naszą witrynę. Zdecydowanie trzeba wdrożyć zdecydowane działania żeby naprawić taki problem.
Problem z serwerem lub hostingiem
W większości przypadków problem z wolno ładującą się stroną internetową jest zależny od hostingu/serwera na którym strona jest utrzymywana. Dlatego warto zwrócić się do usługodawcy u którego utrzymujemy stronę i porozmawiać o tym co można zrobić by hosting działał wydajniej.
Czasami problem jest poważniejszy gdyż wynika z awarii serwera. W takim przypadku strona ładuje się bardzo długo lub kompletnie przestaje działać. Awarie hostingów wciąż nie są kompletną rzadkością, aczkolwiek trzeba przyznać, że zdarzają się nieco rzadziej niż jeszcze kilkanaście lat temu.
Pozostałe przyczyny wolno ładującej się strony internetowej
Poza sprawami serwerowymi kolejną przyczyną jest po prostu nie zoptymalizowany kod strony. Należy unikać ciężkich obrazków, ciężkiego kodu JavaScript oraz innych elementów, które negatywnie wpływają na czas ładowania się witryny. Należy wziąć pod uwagę takie działania jak usunięcie nieużywanego kodu CSS, wyeliminowanie zasobów blokujących rendowanie, wykorzystanie pamięci podręcznej oraz innych podobnych dobrych praktyk.
Czasami problem jest nieco bardziej skomplikowany gdyż wynika z zawirusowania strony lub włamania hakera. Problem z zawirusowaniem dla wielu początkujących internautów brzmi dosyć niewiarygodnie przez co jest bagatelizowany. Warto jednak wiedzieć, że w szczególności strony postawione na popularnych i powszechnie stosowanych systemach CMS takich jak WordPress są szczególnie narażone na wirusy i ataki hakerskie. Dlatego dobrą praktyką jest regularne monitorowanie strony. W przypadku WordPressa warto zwrócić uwagę na regularne aktualizowanie systemu CMS oraz zainstalowanych wtyczek.
Niezależnie od przyczyny problemu pewne jest, że stronę należy stale monitorować i sprawdzać, czy szybkość ładowania pozostaje na odpowiednim poziomie. W tym celu można skorzystać z rozwiązania pingus.cloud.